Gdzie jeść poza domem, i czy warto?

odwrót - nie ma nic bardziej nudnego niż fast food. Oblepione tłuszczem, napakowane soją i syropem glukozowo-fruktozowym jedzenie nie jest tak naprawdę ani smaczne, ani zdrowe. Są to proste smaki, które działają na nas jak narkoty

Gdzie jeść poza domem, i czy warto? Trafić na dobrą restaurację wcale nie jest łatwo. Zapraszamy tu:

Dlaczego wolimy hamburgera od sałatki?

Zdrowe odżywianie nie musi byc nudne! Właściwie to jest dokładnie na odwrót - nie ma nic bardziej nudnego niż fast food. Oblepione tłuszczem, napakowane soją i syropem glukozowo-fruktozowym jedzenie nie jest tak naprawdę ani smaczne, ani zdrowe. Są to proste smaki, które działają na nas jak narkotyk. Niestety - złe odżywianie to nie tylko nawyk, ale często również uzależnienie. Ciężko sobie to wyobrazić, jednak zobaczmy jak działa chociażby glutaminian sodu - danie doprawione tym białym proszkiem dla wielu ma "więcej smaku", niż tradycyjnie przygotowana potrawa. Niestety - musimy się odzwyczaić od tych dodatków, by znów docenić smak prawdziwego, nieprzetworzonego jedzenia.


O Polskiej kuchni

Tradycyjna Polska kuchnia smakuje nie jednemu obcokrajowcowi, co pewnie jest zaskoczeniem dla niejednego znudzonego naszymi potrawami lokalnego smakosza. Takie dania jak pierogi, czy bigos świetnie przyjęły się na innych rynkach w lokalach oferujących polskie jadło. I to swoisty powód do dumy, że nasza kuchnia jest doceniana poza granicami naszego państwa.

Polska kuchnia jest bogata w tłuszcze nasycone, zwierzęce i roślinne. Często łączymy mięso i węglowodany, żeby danie bardziej syciło. Wykorzystujemy stosunkowo mało warzyw, które występują u ans w roli dodatku do mięsa, a nie jako osobne danie. Jednak mimo wszystko zawsze chętnie zjem pierogi zamiast sushi czy pizzy ;)


Z perspektywy klienta

Czego może oczekiwać klient, idąc do restauracji? Niby wszyscy o tym wiemy. Ale wiemy też, że zbyt wiele knajp nie trzyma odpowiednich standardów. A Sanepid wcale nas nie ochroni.

Wiadomo, że wszystkich nie można zadowolić. Myślę jednak, że większość konsumentów ma podobne oczekiwania. Wydają się takie oczywiste - chcemy żeby potrawy były ze świeżych składników, chcemy żeby były przygotowane z zachowaniem zasad higieny, w czystej kuchni, na czystych talerzach. Chcemy żeby kelner był sympatyczny i pomocny. I nie chcemy czekać na swoje danie pół dnia. To takie oczywiste. To takie podstawowe. A tymczasem... Serwuje się nam mrożonki. Cholera wie, jak długo trzymane w zamrażalniku. Ba - bywa, że serwuje się makaron ugotowany kilka dni wcześniej! Wolimy się nie zastanawiać, jaki jest stan restauracyjnej kuchni. Wystarczy tego, co pokazują "Kuchenne rewolucje". Kelner bywa opryskliwy, i obsługuje nas "z wielką łaską". Co cóż... Chyba każdy został kiedyś w ten sposób potraktowany.

A rachunek potrafi powalić na kolana. Niestety, nie brakuje restauratorów, którzy myślą, że zarobią - mówiąc wprost - na oszukiwaniu klientów. To nie jest fair, i to nie działa. A bywa, że ryzykujemy więcej niż trochę pieniędzy. Bywa, że ryzykujemy zdrowiem. A to już poważna sprawa.