prawo pracy szczecin Czy potrzebujemy tylu ludzi z wyższym wykształceniem? A raczej - czy nasza gospodarka ich potrzebuje? Odpowiedź na to pytanie prawdopodobnie brzmi: NIE. Za tym, że jest to prawidłowa odpowiedź przemawiają konkretne (i bolesne) argumenty. Wystarczy spojrzeć na to, ilu jest bezrobotnych absolwentów, oraz ilu ludzi pracuje poniżej...Czy potrzebujemy tylu ludzi z wyższym wykształceniem? A raczej - czy nasza gospodarka ich potrzebuje? Odpowiedź na to pytanie prawdopodobnie brzmi: NIE. Za tym, że jest to prawidłowa odpowiedź przemawiają konkretne (i bolesne) argumenty. Wystarczy spojrzeć na to, ilu jest bezrobotnych absolwentów, oraz ilu ludzi pracuje poniżej swoich kwalifikacji zawodowych. Cóż - jakby to powiedział Ferdynand Kiepski - nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem! Bo nie ma.
Ale czy to znaczy, że nie ma pracy w ogóle? Ależ jest. W niektórych branżach ciężko o specjalistów, więc płaci się im dużo. Ale, ale - na start nie można mieć wygórowanych oczekiwań! W wielu zawodach na odpowiednią pozycję trzeba popracować. I nie, nie oznacza to bezpłatnych praktyk i staży. Oznacza to, że nikt nie dostaje na starcie kupy kasy. Nawet lekarz. A może zwłaszcza lekarz. Taka jest rzeczywistość nie tylko w naszym kraju, tylko w takim modelu gospodarczym.
Co więc studiować? Na to pytanie nie ma łatwej odpowiedzi. Większość stwierdzi, że coś technicznego, bo jest zapotrzebowanie na inżynierów. Bankructwa wśród firm budowlanych zdają się chyba zaprzeczać tej tezie. Może informatyka? Tak, jeśli cię to interesuje i masz KONKRETNY plan na siebie. Bo to bardzo szerokie pojęcie. Jeśli nie interesujesz się programowaniem, albo jesteś nie za dobry z matematyki - po prostu nie dasz rady skończyć tych studiów. Po prostu - nie każdy może być informatykiem. Więc czy koniecznie coś technicznego? No niekoniecznie. Ale o tym potem. Podobny temat również Warto rzucić okiem także na szkolenia dla rodziców szczecin Wpis inspirowany jest również W temacie Kurs językowy szczecin warto poczytać również pozostałe informacje.